2015/01/27

Planuję i elfa poszukuję

Styczeń powoli dobiega końca. Szybko mijają te dni, prawda? Kiedy jestem w szkole, ledwo mrugnę i już znajduję się w domu. Niesamowite, jak ten czas płynie. Niedługo mam ferie i tak jak już pisałam wcześniej, nie zamierzam ich zmarnować! Od dawna marzy mi się nagranie filmu. Tak też zrobię. Postanowiłam, że nakręcę teledysk do jednej z moich ulubionych piosenek. Nie będzie to typowy teledysk. Zostanie stworzony w dość ważnym dla mnie miejscu. W jakim? A w parku, który znajduje się niedaleko mojego domu. Nie wiem dlaczego, ale naprawdę łączy mnie z tym placem ogromna więź. Od dziecka tamtędy spacerowałam, jest to w pewnym sensie moja mała droga na skróty. Teraz, kiedy zaszły tam zmiany, stała się ona jeszcze bardziej niepowtarzalna. Dlatego też myślę, że moja praca będzie wyjątkowa. Postaram się ze wszystkich sił, aby film wyszedł jak najlepiej. Moje umiejętności nie są takie słabe (nieskromnie mówiąc), więc myślę, że dam sobie radę.
Biorę udział w pewnym konkursie. Do wygrania jest dwuosobowy bilet na koncert Ed'a Sheeran'a lub też płyta z autografem! Mój kochany, rudy elfik... Nie liczę na bilet. Chciałabym jedynie trzymać w ręku album. Album z autografem. Album z JEGO autografem. Pełnia szczęścia. Jej, ile ja bym dała, żeby ją mieć. Chyba nic na świecie się teraz dla mnie nie liczy. Tylko wygrana. Tylko ta jedna płyta. O nic więcej nie proszę, już zbyt wiele poświęciłam.
Dowiaduję się właśnie o wolnych miejscach w sali. Nie mam pojęcia czy uda mi się pojechać do Warszawy. Moje miasto jest zbyt daleko, 300 km. O ile się nie mylę. Ciężko jest, oj ciężko!
Nigdy nie zapomnę tego wpisu na facebook'u. Nawet jeżeli nie zobaczę go na żywo - trudno. Jak nie teraz, to na pewno w innym czasie! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz